Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIŚ NIEDZIELA...


PIĘKNA I SŁONECZNA,A JA SIEDZĘ W PRACY....

NO ALE LUBIĘ SWOJĄ PRACĘ WIĘC NIE NARZEKAM ZBYTNIO.

SZKODA TYLKO ,ŻE RODZINKA W DOMU A JA SAMA BEZ NICH.

TAK MAŁO MAMY  CZASU DLA SIEBIE.

NAWET ZNAJOMI BĄKAJA ,ŻE MAŁO SIĘ WIDUJEMY, ALE JAK MAMY WOLNY WEEKEND (SPORADYCZNIE) LU TYLKO SOBOTĘ ALBO NIEDZIELĘ TO WOLIMY POBYĆ ZE SOBĄ... DOBRZE NAM RAZEM.

A TERAZ NA OSŁODĘ TROCHĘ LATA...

kusząca propozycja

och to jest wspaniałe przesłanie
trawa, ogród zakochanie
i wino schłodzone
w pięknym ogrodzie

ach tak chciałabym doprawdy
tych spotkań, na co dzień
już biegnę do ciebie
kusisz mnie wciąż sobą

już chcę tam być
już tęsknię za tobą
muszelkę do ucha
serdecznie przytulam

nadsłuchuję głosu
co tak szepcze czule
i kusi i nuci
rzewne me westchnienia

nie pozwól bym ucichła
nutą zapomnienia
doszukam się w tych szeptach
słów skrycie schowanych

dośpiewam głosy inne
może wyśpiewamy
te same tony dźwięczeć będą czule
i kto zechce to wszystko

potrafi zrozumieć
ja tylko na moment
trochę się przytulę
by poznać zapach włosów

i ust twych dotknięcie
ach to od tego wina
w myślach mych zamęcie
i spijam je łapczywie

i czuję słodkości
to przecież przez niego
mam tyle radości
kusząca propozycja

ach jakżem urzeczona
na szczęście to marzenia
a ja jestem tylko
kochanka i żona

Bella Jagódka ;)