Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niestety już po....


urlopie....

Od kilku dni jestem już w pracy.

I nawet się za nią trochę stęskniłem.

Odpoczęłam na urlopie od pracy ale czas spędziliśmy bardzo aktywnie , na tyle dużo było ruchu ,że nawet waga lekko spadła. 

Bardzo niedużo...bo 700g. Ale zawsze. Martwi mnie tylko to ,że od jakiegoś czasu 

czuję się bardzo często zmęczona....często mi duszno ...

Chyba trzeba wybrać się do jakiegoś lekarza😉😊.

Przed nami jeszcze urlopowy weekendzik..na Mazurach.

Wynajwlismy domek w Siemianach...przy lesie...

Liczę że pogoda dopisze...

Lubię żyć aktywnie ale  coś chyba się dzieje ,bo marzą mi się wakacje w lesie , nad jeziorem i z dużą ilością leżenia.  

To nie ja....nigdy nie chciałem tak wypoczywać. Chyba jestem przemęczona.😔