Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poskramianie łakomstwa..






Łakomstwo łakomstwo i jeszcze raz łakomstwo...
Jak je poskromić???
Dzisiaj już było troszkę lepiej,
choć z każdej strony wszystko kusiło.
Gorzej z wagą...
tak jakoś niefrasobliwie stanęłam na niej rano
 i moim zaskoczonym oczętom

ukazał sie imponujący wynik tycia 
74 kg.





Mam nadzieje, że to był jej ostatni wyskok w górę,
bo nie podoba mi sie taka zabawa,
ale czego sie tu spodziewać po ostatnich dniach
obżarstwa.
Jak poskromię łakomstwo to i z waga sobie poradzę:)))






  • ada1965

    ada1965

    27 stycznia 2008, 11:53

    krzesło jest normalnej wysokości,takie kuchenne..czyli nogi trzeba wysoko podnosić i nawet nie sądziłam,że to tyle wysiłku mnie będzie kosztowało:)))

  • magdzik1912

    magdzik1912

    27 stycznia 2008, 00:13

    <img src="http://img177.imageshack.us/img177/5616/90074943as1.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

  • karenina

    karenina

    26 stycznia 2008, 19:26

    Jak znajdziesz sposób na łakomstwo, to podziel się nim :))

  • ada1965

    ada1965

    25 stycznia 2008, 23:26

    jutro obudzić się z wagą najlepiej 63kg.I bym o nią dbała.Szkoda,że tak się nie da:).Ale przecież do jasnej ciasnej poradzimy sobie i bez cudów.Jutro będzie lepiej.Uściski

  • rybka82

    rybka82

    25 stycznia 2008, 22:15

    <img src="http://img246.imageshack.us/img246/1062/44217248gg0.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

  • jojo67

    jojo67

    25 stycznia 2008, 21:40

    zabieraj się ja też z nim walczę, na razie udało mi się wprowadzić regularne posiłki. to już niemały sukces :) nie marudź tylko walcz, przecież potrafisz!

  • balbina

    balbina

    25 stycznia 2008, 20:05

    mnie 5 kg przybylo, i tez mam wrazenie, ze teraz jest jakos trudniej.A moze tylko nam sie tak wydaje, bo bardzo sie "rozpuscilysmy" jedzeniowo a do diety ciezko wrocic i wode ciezko pic.Zdecydowanie lepiej gubie kg latem, no ale do lata to ja chce wazyc 69 kg - pozdrawiam i nie dajmy sie kusic :o)))

  • Gomalek666

    Gomalek666

    25 stycznia 2008, 19:23

    nie martw sie, kazdy czasami ma takie dni że nie moze się powstrzymać od jedzenia... najelpiej się czymś zająć, żuć gumę i pić goraca zieloną herbatę to głód złagodnieje ;] pamiętaj że robisz to dla siebie, jak zjesz za dużo to nie osiągniesz swego celu więc zadaj sobie pytanie czy naprawdę warto zjeść kolejne ciastko? nie martw się jeżeli raz na jakiś miesiąc pozwolisz sobie na dzien obżarstwa, nie przytyjesz wtedy, ale staraj się by te dni nie pojawiały się za często :) powodzenia :) :)

  • Tiramisu1991

    Tiramisu1991

    25 stycznia 2008, 19:19

    nie martw sie ja też miaąłm kryzys ale już jest dobrze nie łam się pogadaj z kims kto cię zrozumie wygadaj się nie poddawaj się będzie dobrze i schudniesz pozdrawiam

  • joleczkaaa

    joleczkaaa

    25 stycznia 2008, 19:12

    u mnie tak samo kryzys ;(((