Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kwiat paproci


Mówią, że paproć zakwita tylko raz w roku, o północy, w najkrótszą noc roku, noc św. Jana, a i to jednie na krótką chwilkę.
Zaledwie się bowiem pokaże, natychmiast niknie, kwitnie krótko, póki kury nie zapieją, a kto go zerwie, będzie miał, co zechce - nie tylko znajdzie ogromne skarby, których diabeł pilnuje, ale nadto ciemna zasłona przyszłości nie bedzie już skrywać oczom jego nieprzewidzianych zdarzeń i wypadków.
Na próżno jednak wielu kusiło sie o tak ważną zdobycz. Droga do kwiatu jest bardzo trudna i niebezpieczna, różne strachy przeszkadzaja, bronia, nie dopuszczaja i nadzwyczajnej odwagi potrzeba, aby zdobyc ten kwiat.
Okropności, jakie towarzyszą chwili rozkwitania kwiatu paproci, najodważniejszych pozbawiły i siły, i rozumu.
Mówią też, że samego kwiatka w poczatku trudno poznać, bo wydaje się malenki, brzydki i niepozorny, a dopiero urwany przemienia się w cudownej pieknosci kielich.

Czy tez macie wrażenie , że wiele takich kwiatów spotykamy na swojej drodze , nie tylko w tę szczególna noc, ale niestety nie umiemy ich rozpoznać .....

Waga powoli wraca do wskaźnika suwaczkowego:)))juz jej nie dużo brakuje:)))
  • turkus

    turkus

    26 czerwca 2006, 11:07

    Rzeczywiście, jest coś w tym z prawdy. Tylko, że ludzie nie koniecznie potrafią je rozpoznać. Pozdrawiam :)

  • Fufka

    Fufka

    26 czerwca 2006, 09:49

    fajnie by było znaleźć ten kwiat paproci, rozpoznać i urwać i żeby wsztsko było tak jak sobie wymarzymy!! Ale czy to dobre o czym wtedy byśmy marzyły jak juz wszstko byśmy miały.Pozdrowienia<img src="https://app.vitalia.pl/img62/4752/tkwiaty150bd.gif" border="0" width="120" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />

  • Irzik

    Irzik

    26 czerwca 2006, 09:19

    następna zbliża się do celu a ja siedzę i wimyślam tysiące problemów i planów które potem nie realizuje. Jesteś wieeeeeeeeeelka graulacjeeeeeeeeeee Grażyna.

  • jojo67

    jojo67

    25 czerwca 2006, 22:27

    dzięki za pamięć - haruję jak głupia

  • szszaga

    szszaga

    25 czerwca 2006, 20:11

    Ja wlasnie spotkalam na swojej drodze ten wymarzony kwiat paproci;) Teraz bede dbala o to, zeby nie usechl;) Jestem szczesliwa;) I mam dodatkowa motywacje do odchudzania, chociaz nie zmienia sie to, ze chce schudnac przede wszystkim dla siebie;) Od jutra powrot na sciezke dietkowania. Pozdrawiam Cie goraco, a moze lepiej chlodno, bo na dworze jest juz wystarczajaco goraco;))) Pa!!!

  • karenina

    karenina

    25 czerwca 2006, 19:54

    Ale zdarza się też, że zerwiemy jakiś kwiat myśląc, że to kwiat paproci, a potem okazuje się, że to tylko... chwast.<br>Pozdrawiam...

  • Bozka1

    Bozka1

    25 czerwca 2006, 17:19

    moja droga. Masz rację, spotykamy ale skutki i efekty tych spotkań są czasem zaskakujące. Gratuluję wagi. Ja musze zacząć walczyć na nowo prawie. Ale upał pozbawia mnie siły...

  • jimi1

    jimi1

    25 czerwca 2006, 10:07

    kwiat <img src="https://app.vitalia.pl/img97/9549/polyskujacykwiat5mw.gif" border="0" width="73" alt="Image Hosted by ImageShack.us" /> podaję paproci ale podaję Ci go,i tak jak paproci kwiat niech sprawi że Twoja walka z kiloskami bedzie biegła prosto.Pozdrawiam i ślę całuski pa pa .

  • stellabella

    stellabella

    25 czerwca 2006, 08:44

    To bardzo dobrze że możemy do czegos dążyć-bo cóż warte byłoby życie bez marzeń...Miłego dnia- buziaki

  • jadziajodie

    jadziajodie

    25 czerwca 2006, 04:04

    piszesz jest naprawde wzruszajace.Wlasciwie cale nasze zycie, to poszukiwanie tego cudownego kwiatu paproci.A poniewaz jak sama piszesz na pierwszy rzut oka jest maly i niepozorny, czesto przechodzimy obok niego obojetnie i gdy sie zorientujemy ,ze minelismy to czego tak bardzo pragnelismy, usilujemy powrocic ,ale wtedy okazuje sie ,ze zgubilismy droge.Zycze szczescia i nacudowniejszego kwiatu paproci.Papa

  • krupczatka

    krupczatka

    24 czerwca 2006, 23:47

    "samego kwiatka w poczatku trudno poznać, bo wydaje się malenki, brzydki i niepozorny, a dopiero urwany przemienia się w cudownej pieknosci kielich".Ty już znalazłaś takiego kwiatka....Bliżniaczą duszyczkę,w postaci....;0)