Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po siłowni.....:))


to nie do końca było tak, ale jak jeszcze troszke popracuje to bedę miała taka figurkę:))) i taka krzepę nikt mi nie podskoczy:)))

Dzisiaj humorek zdecydowanie lepszy , nawet głód mi nie dokuczał za bardzo, mam nadzieje że zapadł juz w jesienno- zimowy sen i nie prędko sie obudzi:)))....

  • anezob

    anezob

    1 października 2006, 17:08

    podziwiam i zazdraszczam tej siłowni. Bedziecie z Kareniną niebawem jak niteczki.

  • karenina

    karenina

    29 września 2006, 18:15

    Ho, ho, ho... jaka Ty baletnica...<br>Tylko zamiast tej piłki to chyba były hantle :) i nóżka do przody machała...

  • BeataJulia

    BeataJulia

    29 września 2006, 13:47

    Nie ma to jak ćwiczenia - zawsze to powtarzam, po nich ma się siłę góry przenosić ;-) Tak trzymaj !!! Pozdrawiam bardzo serdecznie.

  • ewikab

    ewikab

    29 września 2006, 12:16

    Tak trzymaj!!!

  • Gryfik

    Gryfik

    29 września 2006, 11:29

    się na siłownię, ale jakoś brakuje mi odwagi. może chociaż na basen mi się uda chodzić, ale to dopiero za kilka tygodni... ćwiczenia poprawiają zdecydowanie humor, szkoda tylko, że tak ciężko się do nich na początku zabrać ;)

  • jojo39

    jojo39

    29 września 2006, 09:30

    widzę, ze ostro pracujesz możesz coś więcej o tej siłowni napisać? jak często ile ćwiczysz, jakie ćwiczenia...

  • Filipka

    Filipka

    28 września 2006, 23:09

    fajnie i oby z takim dalej nastawieniem Ci szło ,a bedzioe napewno do przodu:)

  • terkaJ54

    terkaJ54

    28 września 2006, 22:59

    tak trzymaj