Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
miłość...


..."Miłość zawsze przychodzi nie w pore
Czasem rano,czasami wieczorem
zawsze wtedy,gdy się jej nie spodziewasz
Czy cię z prawa dosięgnie,czy z lewa
Miłość jest to gość nieproszony
Który siłą wpycha się na salony
Gdy na dobre się w fotelu rozsądzie
W żaden sposób się go nie pozbędziesz
Z czasem się do tego przywykasz
Że nowego masz już domownika
Gdy na długo w Twoim domu zagości
Nie wiesz,jak mogłaś żyć bez miłości?!"...


  • terkaJ54

    terkaJ54

    15 października 2006, 22:39

    romantycznie u Ciebie.pa

  • Jakob

    Jakob

    15 października 2006, 22:30

    Bardzo ladny wiersz - przeczytalam nawet mezowi. Jemu tez sie spodobal..

  • zmyslowa

    zmyslowa

    15 października 2006, 22:28

    Miłość... mmmmmmmmm