Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nieustanna walka...




Codziennie toczy sie walka między zdrowym rozsądkiem i chęcia schudniecia
A ŁAKOMSTWEM!!!
No cóż....
Jak na razie jest remis ...
Ale mnie remis nie zadowala....
Chciałabym w końcu wygrac tę walkę...!!!


  • turkus

    turkus

    18 października 2006, 17:26

    No i wygrasz. Ja jestem o tym przkonana :)U mnie niestety te łakomstwo wygrało, ale spróbuję jeszcze raz, może ten ostatni, ale spróbuję. Pozdrawiam.

  • ewikab

    ewikab

    18 października 2006, 13:00

    kiedyś...cierpliwości Dziewczynko :)))

  • Fufka

    Fufka

    18 października 2006, 09:50

    każda z nas codzinnnie toczy taka walke rozsądku z łakomstwem. Do dzieła Krakusia a w końcu sie uda . bardzo jestem mądra tylko ze jakos u mnie tej wygranej nie widać hihi Pozdrowienia

  • Antoya

    Antoya

    17 października 2006, 23:36

    ja też chciałabym, by to pierwsze było jednak silniejsze... Dziękuję za Twoje kciuki, Krakusiu:) W pracy się nie buntowali ;) ?

  • malina07

    malina07

    17 października 2006, 22:34

    Mysle,ze w koncu wygrasz.Przeciez tu jestes,wiec musi sie udac.I dzieki za potrzymanie na duchu.Dziaj jest juz lepiej,wyjrzalo sloneczko.Mysle,ze to wszystko spowodowane jest u mnie przewleklym stresem.Tak bym chciala,zeby to sie w koncu skonczylo.Przede wszystkim tym jestem zmeczona.Pozdrawiam Cie cieplutko

  • terkaJ54

    terkaJ54

    17 października 2006, 22:05

    bym chciała wygrywać, ale nie zawsze wychodzi.

  • jojo39

    jojo39

    17 października 2006, 21:41

    ja też

  • aniulciab

    aniulciab

    17 października 2006, 20:01

    i nie dawaj :) u mnie zwykle to walka przegrana... ;) pozdrowionka :)