Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy tydzień za mną...


Hm... dziś mija pierwszy tydzień diety i są już efekty :)

Rano waga wskazała 87,7 kg, choć w weekend nie trzymałam się dietki, za to zapychałam się kebabem i cheesburgerem, piwem i colą, ale mimo wszystko waga spadła :)