Przenoszę swoje ważenie, które miało się odbyć 1 listopada
Zważę się dopiero 1 grudnia, teraz wydaje mi się, że nie ma sensu się ważyć, bo i tak niewiele będzie różnicy ;/
Mam remont w domu i jest jedna wielka masakra nie mogę się dostać do kuchni.
Jeszcze nic nie jadłam ani nie piłam ...
Chce żeby ci robotnicy już sobie poszli, bo mam ich dość ;P
PS: Chce mieć chudnę nogi !!!
Zważę się dopiero 1 grudnia, teraz wydaje mi się, że nie ma sensu się ważyć, bo i tak niewiele będzie różnicy ;/
Mam remont w domu i jest jedna wielka masakra nie mogę się dostać do kuchni.
Jeszcze nic nie jadłam ani nie piłam ...
Chce żeby ci robotnicy już sobie poszli, bo mam ich dość ;P
PS: Chce mieć chudnę nogi !!!
szepczaca12
24 października 2011, 15:38Walcz a uda się wszystko:D powodzenia^^
justyna43219
24 października 2011, 13:56Oj czytam Twój pamiętnik a tu cio? Dajesz się czasem skusić na coś niedobrego ;-) Ty niedobra! ;-) trzymam kciuki za siłe woli!
Nimma
24 października 2011, 13:12Nie cierpię remontów, oby szybko się skończył :)
paulinkaa19881
24 października 2011, 12:35ja tez marze o chudziutkich nogach a i jeszcze o jedrnej pupie ! :) ale wszystko jest do zrobienia :))