Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(

Miałam dzisiaj chwilę zwątpienia :(
Dieta idzie nawet całkiem całkiem, ćwiczenia idą świetnie waga spada w dół ...
a mnie jakoś ten fakt nie cieszy :(
Dlaczego?
A no to temu, że nie podoba mi się moja figura nie umiem siebie zaakceptować :(

Nienawidzę swoich ramion są takie wąskie w porównaniu do pupy :(
Ponadto lubię nawet swoją figurę z przodu, ale z tyłu ( plecy, talia, pupa ) nienawidzę.
Dobija mnie to. bo myślę sobie, że to odchudzanie nie ma sensu :(
Nie wiem co mam robić nie umiem zmienić tego myślenia :((

  • Iwantthissobadly

    Iwantthissobadly

    18 lutego 2012, 15:59

    najciężej jest siebie zaakceptować:*mam nadzieję,że to zrobisz Skarbie:*

  • szepczaca12

    szepczaca12

    17 lutego 2012, 02:04

    Możesz wstać rano i z dumą oglądać słońce. Założę się, że dużo facetów się za Tobą ogląda na ulicy, ten wzrok nieznajomego wpatrzonego w Ciebie jak w obrazem przy krótkiej rozmowie. Na pewno z tym się spotykasz. Takie chwile to drobne znaki, że inni nas akceptują i nie jest z nami źle. Najważniejsze to sprawić byś sama kochała siebie. Nie masz zwisającej fałdy tłuszczu na brzuchu, pewnie brzuszek masz jak już lekko wypukły - pokochaj go bo zawsze może zniknąć jeśli tylko będziesz chciała. Szanuj swoje ciało bo ono każdego dnia jest dla Cibie funkcjonalne. A doszłam do tego dziś - bo cały dzień bolało mnie oko jakby coś mi tam wpadło - tarłam, piekło, łzy i ból a pracowałam 8h przy kompie. Tragedia. I dziś doceniłam mój organizm!! Wszystko da się zrobić!!! Trzeba tylko pokochać drogę do celu. Buziaki:*

  • dukanka1985

    dukanka1985

    17 lutego 2012, 00:05

    tu nigdy nie dojdziemy do stanu 100% PERFECT BODY!!! nigdy, ja mam za to szerokie ramiona...których nie cierpię! tak żle i tak niedobrze :) trzeba zobaczyć atuty i walory :)

  • Nefertiti1985

    Nefertiti1985

    16 lutego 2012, 22:26

    Jak na razie rob tak jak dotychczas, a ciałko powinno ładnie się zmieniać :))))) :*

  • Nimma

    Nimma

    16 lutego 2012, 19:38

    Myślę że nogi i biodra trochę Ci zejdą jak schudniesz ;)

  • goraleczka20

    goraleczka20

    16 lutego 2012, 18:58

    najważniejsze jest nie ciało a psychika! wszystko musisz sobie poukładać w głowie..a potem to na pewno będzie z górki! Może jak jeszcze trochę zrzucisz to ciało ci się będzie podobało.. Popracuj nad tym.. Trzymam kciuki i życzę pozytywnego myślenia :)

  • smoczyca1987

    smoczyca1987

    16 lutego 2012, 18:03

    a to ja mam podobnie jeśli chodzi o moje ogromne łydki. ale walczę z tym! bo nie ma co tracić radości z życia przez te genetycznie zaprogramowane cechy na które nie mamy wpływu :) głowa do góry :*

  • Luna999

    Luna999

    16 lutego 2012, 17:46

    Odchudzanie ma sens, bo sama napisałaś, że waga spada w dól i masz zacięcie do ćwiczeń. To już jest bardzo dużo! Wiele z nas ma problem właśnie z samodyscypliną. Jak jeszcze trochę schudniesz, będziesz bardziej zadowolona ze swojej talii i pupy :) Jakby to było takie łatwe to by nie było tego serwisu :) Na pocieszenie: mnie brakuje 10dkg do 1 sukcesu i też nie uważam żebym już miała ładną figurę :) Ale ja leniwa jestem i nie ćwiczę :)

  • Sensii

    Sensii

    16 lutego 2012, 17:32

    na pewno nie jest tak źle jak myślisz;)) głowa do góry;))

  • vitaliaminus

    vitaliaminus

    16 lutego 2012, 17:30

    wrzuc zdj moze bd mogly jakoś doradzic, tak trudno coś powiedziec..

  • ParaTi

    ParaTi

    16 lutego 2012, 17:27

    nie uzalaj sie nad soba :) tylko walcz :) firura od marudzenia sie nie zmieni:)