Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powrót na grogę dobra


Ta wczoraj przemyślałam wszystko dokładnie i kończę już z tymi fast foodami- dają one poczucie totalnego przejedzenia przez co straciły już dla mnie smak.

Moje sadło już mnie znudziło i zaczynam znów od nowa z tym że bez żadnej konkretnej diety- tylko ze zdrowymi nawykami żywieniowymi i aktywnością fizyczną.

Dziś zrobiłam 300 brzuszków i wsiadłam na mój orbitrek na 20 min. 
To takie proste ruszyć tę kupę tłuszczu z której jestem zbudowana, dlatego jestem zła na siebie że taka potrafię być leniwa!!!
  • Jogata

    Jogata

    10 czerwca 2011, 10:33

    trzymam za Ciebie kciuki

  • ohniunia19

    ohniunia19

    10 czerwca 2011, 08:09

    sama wiesz...:) a było tak cudnieee.... zawsze masz szansę by zacząć jeszcze raz...:) podstawą zdrowego odżywiania jest umiar...:) jedz ile chcesz,ale z głową! życzę mega spadeczków wagi ... szybkiego spełnienia postanowienia wakacyjnego...:) powodzenia .... pozdrawiam