Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
04-02-2013


Witam 

Dziś zalatany dzionek mam. Musiałam jechać po odbiór kosmetyków, później je przytośtać do domu :) Poza pracą dorabiam sobie będąc konsultantką :) 
No i drogą zakupu nabyłam nowy tusz do rzęs i puder 
Drobne rzeczy a cieszą 
 
Dietka całkiem ok. Co prawda w weekend byłam u kochanego mojego i obiady miałam inne niż powinnam, ale myślę, że nie przekroczyłam limitu kalorii :)
Ale dziś już jest w-g planu :) Tzn poza drugim śniadaniem, które pominęłam, bo byłam wtedy w drodze w mieście 
Dziś obiadek był pyszny. Szaszłyk z piersi z kurczaka + ryż z pieczarkami ze śmietanką 

 

Do ślubu pozostało już tylko 507 dni :) 

Znalazłam kolejną sukienkę która mi się podoba... I nie wiem jaka ładniejsza  Co myślicie? 


A kremik na rozstępy, narazie smaruję dzielnie :) Straaasznie mocno chłodzi, ale skoro to ma działać, to wytrzymam 

  • aurinzu

    aurinzu

    4 lutego 2013, 22:47

    to w takim razie cieszę się, ze Cię zmotywowałam :)) gratulacje, ze poćwiczylaś :) jestem dumna !!

  • Aleksandrazzz

    Aleksandrazzz

    4 lutego 2013, 21:18

    sukienka ładna ale chyba zbyt dziewczęca jak dla mnie żeby założyć ją na ślub :) Też się rozglądam powolutku nad czymś ciekawym gdyż jestem zaręczona i czas tak szybko leci.. :) Twój szaszłyczek skłonił mnie do zrobienia podobnego jutro na obiadek :) i powodzenia w dietce! :)

  • cytra1979

    cytra1979

    4 lutego 2013, 19:38

    sukienka bardzo ladna ale czy do slubu to hmmm osobiscie wolalabym dluga.... daj znac jakie efekty po kremiku... zastanawiam sie nad kupnem .. pozdrowionka

  • madzia3532

    madzia3532

    4 lutego 2013, 18:35

    obiadek wygląda ślicznie..jeżeli chodzi o suknie to bardziej mi się podobają długie..ale ta jest ładna:)pozdrawiam

  • aurinzu

    aurinzu

    4 lutego 2013, 16:54

    mm jak ja dawno nie jadłam pieczarek ;)) pewnie musiało być pyszne :) Z racji tego, że jestem tradycjonalistom uwielbiam długie suknie ślubne :)) więc się nie wypowiem :)