Z tyłkiem miałam zawsze duży problem. Tzn zaczęłam mieć problem, jak go w ogóle zauważyłam. A zauważyłam go gdy zaczęłam przygodę z Vitalią i poprosiłam męża o cyknięcie mi fotki. Do tej pory nie widziałam go nigdy dokładnie tyłem i zlewałam go całkowicie. Okazało się, że jest gorszy niż przypuszczałam :) Postanowiłam się za niego wziąć. Potem znowu długo go nie widziałam, motywacja opadła i porzuciłam ćwiczenia. Od jakiegoś miesiąca wróciłam do ćwiczeń (tym razem już regularnych) i wydaje mi się, że widać znaczącą różnicę. Cellulit na udach nadal widoczny niestety (aż mam ochotę go w Photoshopie zlikwidować ;)), ale będę walczyć :) No i do mojego wymarzonego ideału mojemu tyłkowi jeszcze daleko, ale już bliżej niż na początku :) I uprzedzam pytania, na pierwszym zdjęciu wcale go nie ściskam :)
tu był tyłek :)
Dodatkowo wstawiam zdjęcia z forum, bo wątku już później nie odnajdę a w pamiętniku zawsze mam do czego wrócić :)
artosis
12 sierpnia 2013, 17:30celulit celulit a gdzie on jest ? :) ladna dupeczka :) teraz powinnas robic przysiady z hantla to dopiero mialabys efekty nisky body fat to mozna zaczac ladnie rzezbic i wtedy dopiero efekty - ludzie chwala sobie bardzo brazillian butt lift - podobno mega :) ja sie nie rzucam bo u mnie jeszcze masa redukcji :)
Nnothingness
12 sierpnia 2013, 11:24o matko i corko- to co zrobilas, to kawal solidnej roboty; podziwiam bardzo i trzymam kciuki za dalsza prace, chociaz dla mnie jest juz rewelcja pozdrawiam
caiyah
12 sierpnia 2013, 09:39super pupcia :)
breatheme
12 sierpnia 2013, 08:25Twój mąż to prawdziwy szczęściarz, każdy facet chciałby mieć u swojego boku kobietę o tak wspaniałej figurze! ;)
Karolcia300592
11 sierpnia 2013, 20:21Pupa świetna:)
chanach77
11 sierpnia 2013, 19:42Oj nie widziałaś zaniedbanej pupy, szok to ja w lutym przeżyła, też z tej strony się nie oglądałam i jak maż zrobił zdjęcie to nie mogłam uwierzyć, że to coś do mnie należy. U Ciebie przed tragedii nie ma, ale po zmianie to dopiero, widać i to bardzo.