Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
masakra


(szloch)dziś mam dzień szperacza:) zbliża mi się okres i wyjątkowo drażliwa jestem i cały czas głodna. pogoda nie sprzyja spacerom i siedzę w domu. oh waga w tym tyg nie ruszyła się nic i chyba nawet parę gram mam więcej, masakryczna masakra i nastrój do tego do .....czterech liter(ninja)

  • Melanieee

    Melanieee

    27 lutego 2016, 21:02

    Widze ze spadek tez odnotowalas! :)) Super! Jak tam u was ze zdrowiem? Mam nadzieje, ze sie niedajecie! U nas nieciekawie ale najwazniejsze, ze maly ma energii za dwoch i apetyt mu dopisuje wiec sie nie martwie az tak bardzo. A ty spinaj mi tu cztery literki i dietkuj:)) Daj znac jak ci idzie! TRzymaj sie!

  • iwi831

    iwi831

    23 lutego 2016, 10:54

    mam nadzieję, że to był chwilowy spadek formy? Ja już z utęsknieniem czekam wiosny i ładnej pogody, bo jak słonko świeci to od razu bardziej się chce ruszać;-) Trzymam kciuki za spadek w tym tygodniu!!!

  • Melanieee

    Melanieee

    18 lutego 2016, 21:07

    haha fajna nazwa:) "dzien szperacza":)) mnie tez nosi dzis na "cos" ale tego "czegos" nie zjadlam ale za to na sniadanie byly juz owoce na kanapce bo mi sie juz slodkiego chcialo.... U mnie dzis bylo ladnie i byl spacer ale pisalam i biadolilam w pamietniku, u nas slonca jak na lekarstwo, ciagle byl tylko deszcz i wialo przeokropnie . Siedzialam w domu i nastroj mialam jak ty dzisiaj. Mam nadzieje, ze bedzie lepiej i bedziesz mogla z twoja niunia wyjsc, zawsze to ruch i dzien fajniej mija. TRzymaj sie i nie poddawaj sie! w koncu do lata bedzie fajnie jak spadna te pare kilo:))