Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga w miejscu!


Kochane! 

Waga w tym tygodniu ani drgnie! A robilam to samo co w zeszlym, kiedy mialam taki super spadek...I badz tu madry 🤪 Ale za to mam konsultacje z pani dietetyk, ktorej wyslalam wyniki badan moich hormonow juz we wtorek 30 lipca (zwolnil sie jeden termin wiec na szczescie nie musze czekac do konca sierpnia!). Nie moge sie doczekac, bo naprawde wierze ze ta pani mi pomoze 👍 Odkad sie odchudzam, nigdy nie mialam konsultacji z dietetykiem na podstawie badan krwi, a podejrzewam, ze od tego trzeba bylo zaczac! Dietetycy Vitalii niby sa dostepni, ale jakos nigdy nie bylam mega zadowolona z ich porad (no i trzeba czekac kilka dni na ich odpowiedz). 

Tak czy owak, plan byl taki zeby schudnac troszke wiecej teraz bo w czwartek (1wszego sierpnia) jedziemy w koncu na urlop do Nowego Yorku  Jedziemy na tydzien i juz sie nie moge doczekac, ale wiadomo, z drugiej strony martwie sie ze znowu przytyje jak balon 😠 W zeszlym roku przybylo mi 2kg w tydzien! Musze sie pilnowac (tak jak sie pilnowalam na wyjezdzie w maju i nie bylo tragedii - tylko +0.8 kg). Postanowilam ze np, bede tylko pic alkohol wieczorami i jesc te wielkie amerykanskie porcje na spolke z mezem. No i duzo chodzic (bo zazwyczaj bardzo duzo zwiedzamy).

Kolejny moj wpis bedzie po urlopie, ciekawe jaki bedzie wynik urlopowania haha! Ale mam tez cicha nadzieje, ze bede mogla wprowadzic porady, ktore mi przekaze pani dietetyk, dzieki ktorym nie bede sie nad soba uzalac po powrocie 😁

Do zobaczenia w polowie sierpnia kochane 👋

  • annna1978

    annna1978

    28 lipca 2024, 20:09

    Fajnie się zapowiada 😊 powodzenia z dietą 😊

  • Letys

    Letys

    28 lipca 2024, 16:50

    Też jestem zdania, że jeżeli już konsultować się z dietetykiem to pierwsza wizyta powinna być podparta wynikami badań. A wycieczki do NY zazdraszczam! Kiedyś może i ja polecę z moją rodzinką, ale na razie mam kilka skarbonek na pilniejsze wydatki. Życzę wspaniałego urlopu!

    • krulisia1

      krulisia1

      28 lipca 2024, 17:15

      Bardzo polecam NY! To chyba nasze ulubione miejsce! A co do dietetyczki to na pewno napisze sprawozdanie!