Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
F II 118 D - 120 D


w weekend tak jak  przewidywałam nie obyło się bez grzeszków,a nawet rzekłabym grzechów  to zaowocowało skokiem o 0,5 kg .. choć przypuszczałam, że będzie więcej

a w kolejny weekend zaczyna się u mnie gorący okres remontowy i będę musiała wybyć do Teściów znów i to chyba na cały tydzień .... waga pójdzie w górę jak nic  potem z kolei do Rodziców, ale to mniejsze zagrożenie, bo mamitkę moją już jakis czas temu przekonałam do Dukana i stosuje się nawet do zasad, więc tu może nam się uda

postaram się w tym tygu wycisnąć z siebie jak najwięcej

  • ama25

    ama25

    7 lutego 2011, 09:31

    Mnie też gubią weekendy,ale trzeba się opamiętać i w poniedziałek wziąć za siebie od nowa .Powodzenia,,,