Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie urodzinowe


No i po urodzinach .

Sukces połowiczny
Miałam przez miesiąc schudnąć 4 kg Schudłam 2,2 kg
Podsumowując .....malutko grzeszyłam ćwiczyłam bardzo sumiennie 3 razy w tygodniu z Ewą Chodakowską ( bardzo polubiłam skalpel) lub 3 razy w tygodniu po 50 min na rowerku
Efekty powinny być większe
I jeszcze ta nowa waga Oj jak ja nie lubię tej  elektronicznej "zarazy"
Wolę centymetr
Chociaż ......co z tego że w talii mam 5 cm mniej jak talię zawsze miałam szczupłą
co z tego że brzuszek pokazuje 4 cm mniej jak ja nigdy nie miałam grubego brzuszka
za to uda!!!!!!!!! te " cholery " ani 1 cm mniej nie pokazują
Co robić ??

Przyjmuję pozytywny kierunek myślenia
HURRRRRA!!!!!! Dwa kg zgubione !!!!!!
Za 3 miesiące cel będzie osiągnięty :):) Wszystko jest lepsze od leżenia na kanapie i obrastanie w nowy tluszczyk :):)
Pozdrawiam wszystkich którzy dochodzą do celu małymi kroczkami
Wolniej jedziesz dalej zajedziesz ( przysłowie podobno rosyjskie) i tego się będę trzymać
Miłego dnia

  • zolzazolza1952

    zolzazolza1952

    18 lutego 2013, 20:29

    Z nową wagą miałam identyczne przeżycia.2 kilo więcej niż na starej. No, ale ty masz malutko do zrzucenia. Pójdzie szybko. Pozdrawiam.