Imieniny (13 marca) miały być zwieńczeniem mojego odchudzania To miała być meta Już wiem że tak nie będzie Nie jestem zachwycona efektem diety Tyle wyrzeczeń a efekt mizerny
Oby tylko następne tygodnie były takie jak miniony to żółwim tempem ale dojdę do celu
Życzcie mi wytrwałości
barbara.nowowiejska
1 marca 2013, 19:40Mnie też idzie tak sobie, chociaż powoli w dół... Wiek? Niedostateczne trzymanie się ustaleń? Nie wiem... ale za ciebie trzymam kciuki.
NigdyNieKochalam
1 marca 2013, 12:053mam kciuki ! W celu dodania motywacji zapraszam do mojego pamiętnika.. ;))
Brzuchatka
1 marca 2013, 12:05Życzę, ćwicz więcej! ruch to podstawa!