Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bo grunt to dobre samopoczucie ;-)


minęły prawie 2 tygodnie a ja świetnie się czuję, nie ważyłam się ale jedne spodnie nie są już tak opięte ;-), cera jest inna i mam mnóstwo energii :)

do codzinnego menu włączyłam owoce, każdego dnia jem jabłko, banana, mandarynkę - przemiana materii (choć nie mam z nią problemów) jest jeszcze szybsza ;p

dzis zjedzone:

- mala kawa z mlekiem

- kanapka z szynką drobiową, papryką

- czarna kawa, manarynka

- jabłko, banan, herbata owocowa

- kromka razowca z papryką

- miska bulionu, kawałek pstrąga

cw.

60min aerobiku

15min sauna

oby tak dalej

  • Nadia0088

    Nadia0088

    24 stycznia 2011, 15:53

    muzetez pomyslec o tych owocach:D