Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
początek weekendu


wczoraj + dzisiaj do 14.oo nie miałam dostępu do sieci ugh! teraz leżę już po obiadku i odpoczywam :) a za chwilkę ruszamy na spacerek :))) jest cieplutko ;)))

dzisiaj nawilżyłam włoski olejkiem, poprasowałam zaległości ( o zgrozo! ) i zrobiłam pycha obiad :) 
otóż dzisiejszy obiad to:
to pierś z kury pokrojona w paseczki ( wcześniej namacerowana w przyprawach, tutaj: ostra papryka, pieprz, curry, przyprawa do kurczaka po węgiersku) następnie obtaczamy w jajku, później w patkach jęczmiennych i do piekarnika na kratkę :) do tego był ryż gotowany w kurkumie i prażony słonecznik mniaaaaaaaaaam kurczaczek chrupiący i bez tłuszczu

na śniadanie zjadam:
banan, kiwi, 2 łyżki jogurtu o smaku kiwi, 3 łyżki serka waniiowego, słonecznik, łyżka płatków owsianych, kawa z mlekiem

2 śniadanie:
kubek barszczu + marchewka

na kolację będzie wino i pewnie kilka przekąsek, bo wychodzimy

ale wcześniej zaplanowany jest spacerek, bo mimo że niebo jest szare to jest cieplutko ;))

a tu zdjęcie kuraka:


  • Monia1076

    Monia1076

    4 marca 2012, 00:02

    Normalnie jak w KFC, tylko pewnie 100 razy zdrowiej!