Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
heeeeeeeja


helllołsik!

kochane przepraszam za moją nieobecność. juz wszystko tłumaczę co i jak ;) wiadomo sporo czasu pochłania dzidzia, ale nie chce wszystkiego zwalać na Zuziola ;p
fakt! Zuza to mała kochana zołza ;) wg niej spanie to nuda, jedynie śpi porządnie na spacerze, nawet jak jestem z 3 godz. na spacerze to ona smacznie chrapie, uwielbia wszelkie nierówności i wstrząsy hehe, no ale przez te mrozy nie wychodzimy na zewnątrz i ona fiksuje ;/
nasze nowe wyzwanie to nauka ssania smoczka.... tak wiem są i zapewne tutaj meeega przeciwnicy,ale już pisze dlaczego zdecydowałam się na smoczka.. otóż kończy 3m-ce i jak dotąd nie chciała smoka, wypluwała,a ja się cieszyłam ze problem z głowy i to nawet lepiej ze go nie chce, no ale mądry ssak znalazł sobie zamiennik jakim jest kciuk!!! od tygodnia z tym walczę i są postępy :) ssie dydka, a na łapciach skarpety :) wolę ją później oduczyć smoczka niż kciuka, z którym ponoć są większe problemy w rozstaniu...
dni mijają bardzo szybko, cały czas zajmuję się małą... mąż ma taką pracę że więcej go nie ma niż jest, ciągłe szkolenia, wyjazdy służbowe, do tego ma od października podyplomówkę w Warszawie, także na 7 dni w tygodniu jesteśmy razem od 3 do 4 dni... no nic trzeba sobie jakoś radzić nie?
ja mam teraz troszkę więcej pracy, bo ja pracuję w domu i w nocy jak mała śpi to ja pracuję... rozliczam pity, podatki, zusy itp.
także same widzicie, że nie mam czasu na nudę... a tu jeszcze jakiś obiad, pranie trzeba machnąć :) do tego w międzyczasie remontujemy mieszkanie do któego sie przeprowadzamy na wiosnę, także w miarę możliwości wybieram kafle, panele... totalny zawrót!
dobra teraz szybko o wadze mej, no bo to jest portal o chuściu :) otóż moja aktualna waga wynosi 65kg :) ważę -1kg mniej niż zanim zaszłam w ciążę :) cudo! albo się waga popsuła albo tak jest faktycznie :) dziwi mnie to bo wcinam nieźle, ciągle mam ochotę na coś słodkiego! nie ćwiczę! jem w miarę normalnie unikając głównie smażonego, bo po tym mała bóle brzuszka.... czytaj karmię dalej cycem! mała jest niezłym żarłokiem, wytrzyma max do 2godz. bez jedzenia ( nie licząc spaceru, ale przed spacerowaniem też musi się nawtryniać za trzech!)

powiem Wam że w wolnej chwili czytam Was przez tel. czasami dodam komentarz, ale żeby każdego odwiedzić lub dodać wpis przez telefon już trudniej, a jak odpalę kompa to zabieram się za pracę...

trzymajcie się dzielnie moje drogie koleżanki :)

na koniec kluska:
  • ania87.anna

    ania87.anna

    25 stycznia 2014, 15:17

    podziwiam, że masz jeszcze siłę do pracy:) ale może co innego, jak się wie, że trzeba TO zrobić, wtedy jest inna organizacja dnia:) u mnie zero organizacji;)

  • Monia1076

    Monia1076

    24 stycznia 2014, 16:43

    Kochanie, ale masz przeeeeeeeeeeeeeeepięęęęęęęęęęęęęęęknąąąąąąąąąąąąąąąą córeczkę!!!!!!!!!!! Podziwiam cię, że pracujesz po nocach. Ja już bym nie dała rady :( Mam na poligonie dwie małe córeczki. Jagódka to jeszcze maleństwo, ale Majka to już mały łobuz i trza ją mieć na oku. Jak znajdziesz sekundeczkę, to wliźnij na mnie - zdjęcia moich pociech zobaczysz. Ja też tu bywam jak na lekarstwo :( Buziaki!!!!!!!!!!

  • Walczymy

    Walczymy

    24 stycznia 2014, 14:46

    jaka cudna! a Ty jesteś niesamowicie dzielna, tyle na głowie że o mamuniu!!!

  • Lizze85

    Lizze85

    24 stycznia 2014, 14:22

    Słodka niunia :)

  • Aniolkowa

    Aniolkowa

    24 stycznia 2014, 12:35

    Moje dziecko od poczatku ssie smoczka ale od jakiegos czasu zasmakowal mu kciuk i go musze pilnowac bo jak wypluje smoka i nie zauwaze to lapie sie za kciuka :P ehhh te male cwaniaczki kochane

  • mama.julki

    mama.julki

    23 stycznia 2014, 23:45

    Mała prześliczna :-) Pozdrawiam gorąco :-)

  • serce.justyna

    serce.justyna

    23 stycznia 2014, 21:40

    jak fajna dzidzia :) a praca tez przy niej no tak jak ama to mamy ma obowiązki :) trzymaj się ciepło ;)

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    23 stycznia 2014, 21:25

    ale sliszna a ty niezle zorganizowana musisz byc skoro tak ladnie dajesz sobie ze wszystkim rade, fajnie ze waga tak ladnie spadala ale uwazaj na slodycze moga byc pozniej zgubne

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    23 stycznia 2014, 18:12

    piękna kolorowa dziewczynka-moi dwaj bez smoka i bez kciuka

  • haszka.ostrova

    haszka.ostrova

    23 stycznia 2014, 17:01

    śliczna Zuzolka :)

  • Okruszek83

    Okruszek83

    23 stycznia 2014, 16:48

    wagi zazdraszczam :) a malutka piękna :)

  • Jomena

    Jomena

    23 stycznia 2014, 16:15

    słodka kluska :-)) masz rację z tym smokiem, nie widzę nic złego w tym, dziecko ssąc smoka jest spokojniejsze, moje obie córy sobie dyndały i synek też będzie ;-)) a waga cudna !!!

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    23 stycznia 2014, 16:03

    Fajna ta Twoja niunia :)) Mój tez doi smoka z tym ze teraz to używa go jż tylko dwa razy dziennie przed dziennymi frzemkami - pewnie ze lepszy smok niż kciuk.. Fajnie że wróciłas na V, ja tez postanowiłam wrócić i udzielac się bardziej :)) Pozdrawiam cieplutko :**

  • kikizafryki

    kikizafryki

    23 stycznia 2014, 15:10

    Mój mały też ssie kciuka. Walczyłam i nadal z tym walczę, ale niestety przegrywam. Żaden smoczek nie wchodzi w grę, bo od razu jest atak histerii.

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    23 stycznia 2014, 13:41

    Niunia słodziutka :)) Wagę masz piękną :))

  • sempe

    sempe

    23 stycznia 2014, 13:32

    Slodziutka Myszka! Super już zeszlas na wadze.