Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1/92


Cześć!

Podobno to co zapisane ma większą moc sprawczą, więc będę pisać ;)

W planowaniu i wytyczaniu sobie celów jestem mistrzem, gorzej z realizacją. Samo odchudzanie nawet mi szło, ale wiecie, lato, wakacje, piwko i grill. Udało mi się schudnąć 3 kg, a potem przyszedł urlop ;) część spadło, część nie. Do końca roku chcę zobaczyć na wadze 63,00 kg, a samą akcję dojścia do tego nazywam jakże tajemniczym kryptonimem 92 ;)

Moje plany na październik:

Odchudzająco-sportowe:

1. - 2,5 kg

2. 3 x w tygodniu bieganie

3. 1 x w tygodniu ćwiczenia z gumami

4. Sałatka warzywna do pracy

Inne:

1. Wrócić do czytania (latem gorzej mi idzie) i przeczytać min. jedną książkę na Victober

2. Nie kupować nowych książek (do końca roku)

3. Odkurzyć angielski (codziennie min. 15 minut)

4. Dobić do 120 xx w pracy (top secret ;)  )

5. 4 x w tygodniu zdjęcia na insta, rozhulać go ponownie


Będę relacjonować, miejmy nadzieję, że na bieżąco ;)

  • SzeregowyJajec

    SzeregowyJajec

    30 września 2020, 13:04

    Twój tajemniczy kryptonim będzie odliczał do wigili? Powodzonka

    • Kutaczan

      Kutaczan

      30 września 2020, 13:13

      Do końca roku pozostało 92 dni ;)

    • SzeregowyJajec

      SzeregowyJajec

      30 września 2020, 13:20

      A no tak, czyli końcówka będzie najtrudniejsza ;)