Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mój szałowy sylwester, zmiany w smakach, zdjęcia


CZEŚĆ!!!


MÓJ PIERWSZY WPIS W TYM ROKU. 


Czy robię postanowienia? 
NIE! Nie robię postanowień z prostego powodu. 
Nigdy ich nie realizuję. 
Nowy rok, nowy miesiąc, nowy dzień, aktualna godzina, każdy czas jest dobry na stawianie sobie celów. 
Nie potrzebuję do tego nowych cyferek w dacie, te cyferki magicznie nie wpływają na moją motywację, niestety. 
Ale jeśli komuś nowy rok pomoże zmienić coś w życiu i osiągnąć jakiś cel to brawo, jestem ZA! I mocno trzymam kciuki za Wasze postanowienia!! 

Teraz trochę o Sylwestrze. 
Ale się wybawiłam, no mówię Wam! Nigdy nie zapomnę tej nocy! 
Tyle wrażeń! Jednym słowem SZAŁ! 
No... a tak dokładniej to... łóżko i grypa żołądkowa. 


Nie było alkoholu, nie było jedzenia, nie było zabawy. 
Najgorsza była noc przed samym sylwestrem, w dzień sylwka już trochę odpuściło, ale żołądek wiadomo nie ten co zawsze, brzuch bolał, jeszcze mnie mdliło. 
Dzisiaj czuję, że całkiem już doszłam do siebie, ale coś mi się poprzestawiało i: 
- nie mogę patrzeć na żadne kasze
- odrzuca mnie od kawy
- odrzuca od jogurtów naturalnych
- odrzuca od mięsa 

I mam nadzieję, że to tylko przejściowy stan, ponieważ przed chorobą wszędzie szukałam i spróbować chciałam komosy ryżowej. 
Dorwałam ją! Udało się! 


A teraz masz, nawet w jej stronę patrzeć nie mogę, ochotę straciłam. 

Kupiłam też moją ulubioną kaszkę orkiszową


Konsystencja, sposób przyrządzania identyczny jak kaszki manny, w smaku też podobna, według mnie nawet lepsza, a i zdrowsza ;) 
Takie cudne śniadania z niej zawsze robiłam: 


i też ochotę straciłam. 

Za to bez problemu wchodzą mi ziemniaki, ryby, pieczywo, wafle ryżowe, suchary i herbata, uwaga POSŁODZONA. 

Co się stało?!?! 

Liczę, że na dniach odzyskam me dawne smaki!!




Trzymajcie się,
PA! ;*

  • jola56789

    jola56789

    4 stycznia 2014, 00:04

    Dasz rade, niedługo się wszystko zmieni!! trzymam kciuki;)

  • hulopowiczka

    hulopowiczka

    3 stycznia 2014, 21:10

    Podejrzane te zachcianki;)

  • awalyna

    awalyna

    3 stycznia 2014, 18:58

    ooojej , współczuje ;/ zdrowiej ;*!

  • zzuzzana19

    zzuzzana19

    3 stycznia 2014, 18:37

    Ojej, biedna, wracaj szybciutko do zdrowia ! Ja też polowałam tyle na komosę i jakieś inne kasze niż gryczana, jaglana, jęczmienna, kus-kus i kukurydziana, ale nie mogę żadnych znaleźć w moim nie za dużym mieście ;p

  • laryska10

    laryska10

    3 stycznia 2014, 17:24

    ojejku, to zdrówka życzę! herbata posłodzona to koszmar- nie wiem jak można ją pić :D

  • vitalia92

    vitalia92

    3 stycznia 2014, 16:39

    Ja tez postanowien jakichs specjalnych na caly rok nie robilam.. tylko takie, ze w styczniu nie jem slodkiego i na razie styknie :) no to faktycznie sylwester pelen wrazen.. obys szybko doszla do siebie i zebys mogla znowu normalnie jesc :)

  • Karo8912

    Karo8912

    3 stycznia 2014, 14:57

    To pozostałości po grypie, wkrótce wszystko się unormuje.

  • Halincia01

    Halincia01

    3 stycznia 2014, 14:08

    okey, w sumie masz rację, wysłałam komentarz z pytaniem, po czym od razu poszłam szukać w google :D Więc po co pytam? coś nie kontaktuję dziś..;)

  • 88sweet88

    88sweet88

    3 stycznia 2014, 13:59

    ojej to ci sie poprzewracoalo w brzusiu.. bidulka.. moja mama tez ostatnio miala ta grube 5 dni nic nie mogla jesc bo ja na wymioty bralo no i wymiotowala non stop.. wiec nie zazdroszcze! mam nadzieje ze ci brzuch dojdzie do stanu przed z jedzeniem:)

  • zyjnieistniej

    zyjnieistniej

    3 stycznia 2014, 13:26

    oo coś nowego - komosa ryżowa i kasza orkiszowa - z pewnością wypróbuje :) zdrowiej :)

  • angelisia69

    angelisia69

    3 stycznia 2014, 13:07

    Masz 100% racje co do postanowien,co ma byc to bedzie tak jest najlepiej!A nie milion planow zakladac a pozniej jak cos nie wyjdzie to zalamka :/ Ozesz ty ale ci wspolczuje sylwestra :( myslalam ze sie pobawilas,a tu jak na zlosc :( nie ma nic gorszego od zoladkowki wiem cos o tym.Mam nadzieje ze szybko powrocisz do normalnosci,i bedziesz miala ochote na te kaszki ;-) Fajnie ze udalo ci sie zdobyc komose ;-) trza probowac wszystkiego.Wracaj do zdrowka :*

  • Halincia01

    Halincia01

    3 stycznia 2014, 13:02

    Jasne że wrócą dawne smaki.. :) Pytanie: ta kosoma ryżowa to jakieś "magiczne" właściwości ma? Pozdrawiam