Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Miasto 44



CZEŚĆ


Wczoraj oglądałam: 


I jestem pod wrażeniem. Mocne kino. 
Mocne ze względu na krew, której jest tu dużo i z pewnością nie zabrałabym na seans 10latka, a takie dzieci też siedziały na sali. Na szczęście mocne również ze względu na emocje świetnie zagrane przez aktorów, przenoszone na widzów. Trzy sceny tak krytykowane przez wszystkich (pocałunek wśród kul, bieg przez cmentarz i scena seksu w rytm dubstepu) były specyficzne, ale wycięłabym tylko pocałunek, reszta dodała oryginalności. A scena w kanałach- mistrzowska!
Światowy poziom, dobry film. Cisza po seansie. 
 Moją recenzję i ocenę filmu dopełnia to, że wciąż siedzi mi on w głowie. 

I nie wiem czy to nie był najlepszy film wojenny, który dane mi było obejrzeć. 

9/10

PA. 

  • palka000

    palka000

    21 października 2014, 08:10

    tez go oglądałam. Był mega. Po pół godziny chciałam wyjść, myślałam, że nie dam rady go obejrzeć do końca.

  • WaniliowoMalinowa

    WaniliowoMalinowa

    4 października 2014, 21:20

    Ale trafiłam z tą notką... akurat jutro wybieram się na ten film. Lekki spoiler, ale cóż :D Najważniejsze, że nie znam zakończenia :)

    • laauraa

      laauraa

      5 października 2014, 06:39

      Daj znać jak wrażenia po obejrzeniu :)

    • WaniliowoMalinowa

      WaniliowoMalinowa

      6 października 2014, 11:36

      Film, jak już napisałam w notce, emocjonalnie mnie sponiewierał. Jeśli chodzi o efekty to nie były najlepsze jaki w życiu widziałam ale bierzmy pod uwagę, że to Polska i jednak budżet jest nieporównywalnie mniejszy niż w innych krajach. Rzeczywiście dziecka bym na ten film nie zabrała... zwłaszcza scena po wybuchu z deszczem (nie tylko) krwi. Chciałam zamknąć oczy i nie mogłam. Pocałunek i cmentarz nie zrobiły na mnie większego wrażenia za to scena seksu była bardzo odważna i oryginalna. Jedynie cała historia i postacie wydawały mi się trochę w tle, niedopracowane, niepogłębione... Ale to tylko moja ocena :)

  • GoldenBoy

    GoldenBoy

    30 września 2014, 18:34

    Najlepszy polski film ostatnich lat. Bardzo poruszający, autentyczny i widowiskowy. Książka też jest rewelacyjna, wessała mnie od początku do końca, jest świetnym dopełnieniem obrazu. Chylę czoła przed reżyserem i całą obsadą, widać wielki trud włożony w realizację dzieła.

    • AleksandraNiec

      AleksandraNiec

      1 października 2014, 00:03

      Przeczytałam w 3 dni. Ciekawe, bo jakoś nigdy wcześniej nie słyszałam o Marcinie Mastalerzu a bardzo ciekawie pisze. Zachwyciły mnie te wszystkie szczegóły które umkneły mi w kinie. Myślę że film i książka idealnie się uzupełniają.

  • AlicjaSaska

    AlicjaSaska

    30 września 2014, 14:35

    Bardzo spodobała mi się książka, bo mogłam poznać uczucia głównych bohaterów. Jeżeli ktoś nie jest pewny, czy przeczytać, to w sieci może znaleźć bezpłatny fragment. Jestem pod wrażeniem, że zarówno powieść, jak i film są tak dobrze wykonane. Długo pozostaną w mojej pamięci.

  • zakompleksiona113

    zakompleksiona113

    29 września 2014, 23:30

    A ja sie cieszę, bo miałam okazje w nim statystować :)

    • laauraa

      laauraa

      30 września 2014, 06:17

      o wow, super! :)

  • Karo8912

    Karo8912

    29 września 2014, 14:46

    Zgadzam się, chociaż według mnie niektóre efekty nie pasowały do tej tematyki, muzyka też nie do końca mi odpowiadała, ale ogólnie to robi wrażenie i na pewno bardziej mi się podobał, niż "Powstanie Warszawskie" choć to inna kategoria filmu.

  • fokaloka

    fokaloka

    29 września 2014, 11:07

    Też muszę obejrzeć ten film :)

  • zzuzzana19

    zzuzzana19

    29 września 2014, 10:08

    Sądząc po Twojej recenzji, film był ciekawy :)Trzeba będzie kiedyś go ściągnąć :)

  • zawsze_wiosna

    zawsze_wiosna

    29 września 2014, 09:01

    Bardzo chcę go zobaczyć !!!

  • amabe

    amabe

    29 września 2014, 08:57

    Zgadzam się, że wspomniane sceny były specyficzne, ale według mnie wszystkie pasowały. Sprawiły, że nie był to kolejny 'film o wojnie', który niczym nie różni się od poprzednich, a przyznaję, że właśnie ta tematyka trochę zniechęcała mnie do pójścia do kina. Osobiście za mistrzowską uznałabym też scenę końcową, kiedy obraz wojennej, zniszczonej Warszawy płynnie przechodzi w obraz tej dzisiejszej, bo to uwidacznia, że wszystkie te okropieństwa działy się naprawdę i to w miejscach, które najprawdopodobniej wiele z nas zna i odwiedza, nie zdając sobie sprawy z ich historii.

    • laauraa

      laauraa

      29 września 2014, 09:06

      Tak, tak, ostatnia scena bardzo wymowna!

  • angelisia69

    angelisia69

    29 września 2014, 08:21

    no wlasnie czytalam wpis innej Vitalijki ktora rowniez polecala ten film,jak bedzie do sciagniecia to napewno obejrze,pomimo ze wole Amerykanskie wojenne

    • laauraa

      laauraa

      29 września 2014, 09:03

      Oglądając film w ogóle się nie odczuwa, że jest zrobiony przez Polaka, w polskich warunkach, naprawdę światowy poziom, polecam.