Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
BMI prawidłowe :-))))


Wlazłam dzisiaj na wagę - mimo że ważenie dopiero jutro. Nie mogłam się powstrzymać, bo kolejne spodnie zaczęły na mnie wisieć. No i co 61,8kg - to juz 6 kg na minusie....

Bałam się tego tygodnia, bo prawie wcale się nie ruszam - tylko A6W już 17 dzień. Mały mi się pochorował, więc siedzimy sobie w domu od poniedziałku. Z tego powodu przepadły mi dwa dni na fitnesie... a tu proszę - WAGA SPRAWIŁA MI NIESPODZIANKĘ

I w końcu od lat wielu - nawet nie wiem ilu - moje BMI jest PRAWIDŁOWE....

  • bethoven

    bethoven

    15 marca 2012, 21:11

    Brawo, tylko tak dalej :) Też bym chciała żeby ta waga tak szybko mi spadała. Ja też parę razy ćwiczyłam A6W z tej stronki którą mi podałaś. Fajnie się ćwiczy z ta babką. Pozdrawiam :)

  • jkoss

    jkoss

    15 marca 2012, 12:54

    Ja wczoraj się nie mogłam powstrzymać z tym włażeniem na wagę i niestety od wczoraj chodzę cała w stresie czy w piątek będzie sukces, bo brakuje mi 50 dkg. Tobie serdecznie gratuluję, że się udaje, ale ja to raczej już na wagę przed terminem wchodzić nie będę bo potem mam w głowie krążowniki wagowe. Pozdrawiam, jutro ważenie i znowu zaliczysz sukces ;)