Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Historie Wielkiej Wagi na TLC oglądacie?


Lubicie ten dokument? Opowiada o walce ludzie ekstremalnie otyłych 250-350 kg ,tak na prawdę o życie,przy takiej wadze organizm jest już tak obciążony,że w każdej chwili może odmówić posłuszeństwa .

To przykład bohaterek ,oczywiście nie wszystkim udaje się osiągnąć taki sukces ,ale fajnie się to ogląda ,co poniedziałek o 21;30 na Tlc .

  • SuperMarcelina

    SuperMarcelina

    24 lutego 2019, 22:47

    Lubię oglądać. Motywujące i przerażające.

    • LaraEsler

      LaraEsler

      25 lutego 2019, 12:30

      Dokładnie :)

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    24 lutego 2019, 20:29

    Oglądam czasami. Program uświadamia że można wpaść w nałóg jedzenia.... I że to taki sam straszny nałóg jak każdy inny.

    • LaraEsler

      LaraEsler

      25 lutego 2019, 12:30

      Chyba jeden z gorszych nałogów ,bo jedzenia nie da się "rzucić" Trzeba dobrze poukładać sobie w głowie

    • zurawinkaaa

      zurawinkaaa

      25 lutego 2019, 13:53

      No niestety !

  • luna1984

    luna1984

    24 lutego 2019, 12:04

    Oglądałam kiedyś. Wow ale wybrałaś przemiany - pięknie teraz te kobiety wyglądają. Mnie to strasznie motywuje jak mogę zobaczyć czyjeś zdjęcia sprzed i po odchudzaniu. Szczególnie osób które ważą podobnie jak ja i mają podobny cel. Zawsze wtedy sobie mówię, że skoro im się udało to mi też musi. W przypadku tych osób z TLC to już nie sprawa estetyki ale życia i śmierci.

    • LaraEsler

      LaraEsler

      25 lutego 2019, 12:32

      Były odcinki podczas których pacjenci zmarli ,nie zdąrzyli...

  • kiedysschudne91

    kiedysschudne91

    24 lutego 2019, 11:10

    Tak, znam i oglądam! Nie wiem jak ludzie są w stanie sie doprowadzić do tak skrajnej otyłości! Psychika.. Podziwiam jak udaje im się zmienic!

  • Matyldosz

    Matyldosz

    24 lutego 2019, 11:03

    Czasami oglądam,ale przeraża mnie to. Ci ludzie potrzebują pomocy psychologicznej. Oglądam dla przestrogi.

    • poprAniolek

      poprAniolek

      24 lutego 2019, 16:52

      Zgadzam się w 100%. Tylko że ja z nadmiaru wolnego czasu oglądam często. Również jako przestrogę, żebym pilnowała co i ile żre żeby też podobnie nie skończyć.