Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Leniwa wróciła- nigdy się mnie nie pozbędziecie


Ależ ja tu dawno nie byłam! Aż się do siebie uśmiechnęłam czytając wpis o mojej "nowej motywacji". Jestem z nim już w szczęśliwym związku od lekko ponad pięciu miesięcy, ale w grudniu kiedy nasz związek się zaczynał- byłam zadowolona z siebie i swojego wyglądu. Zdrowo się odżywiałam i dużo ćwiczyłam. 

Dzisiaj kiedy jestem w końcu po maturach czuję, że przejmując się nimi, nie miałam czasu przejmować się sobą (jestem rodzajem człowieka, którego reakcją na stres jest jedzenie). Dużo niezdrowych rzeczy wkradło się na stałe do mojego jadłospisu. Na ćwiczenia też nie miałam czasu. 

Teraz kiedy jestem już po wszystkim, mam czas na refleksję, zobaczyłam się w lustrze i myślę, że jest to najwyższy czas, aby wziąć się za siebie. Opona na brzuchu i sflaczały tyłek to mam do poprawienia! Dzisiaj jest ten dzień. Dzisiaj jest dzień kiedy zaczynam przejmować się sobą.

  • Mata_Hari

    Mata_Hari

    19 maja 2014, 13:13

    Powodzenia :)