Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 tydzien biegania


pomału kończe pierwszy tydzien moich zmagan z bieganiem. wczoraj mialam zalamanie i zjadlam pół kilo czeresni i 15 sucharków nad program mojej diety.

niestety chyba mi to nie zostanie wybaczone przez wage . zobaczymy

niech juz ten okres sie pojawi i zniknie. dla mojego zdrowia psychicznego.

pomiar wagowy podam wieczorkiem jak skoncze dzis moje truchtanie

na razie mam za soba 13 km

jeszcze sporo dzis do zrobienia

mam nadzieje ze wam idzie lepiej niz mojej skromnej  osobie

jednakże musze powiedziec ze po wczorajszym dniu jestem jeszcze mocniej zdeterminowana i tego bede sie trzymac.

gdzies na nacie przeczytałam ze nawet jesli waga nie schodzi to mogą cm schodzic 

i tego tez bede sie trzymac.

pozdrawiam

  • kociontko81

    kociontko81

    21 czerwca 2015, 12:39

    Wow podziwiam Twoje 50 tys krokow. Ja robie dziennie okolo 15 tys i jestem padnieta...a raczej moje kolana Pomysl moze jak ten okres zmienic na zdrowy sposob zycia a nie tylko na cos co ma minac. Pozdrawiam i jestem pelna podziwu.