Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
trochę zaniedbałam wpisy


ehh wiec dziś

30 tys kroków 

3 h dywanówek czy też nazawac to pilatesem czy innym ustrojstwem to nie wiem

zmieniłam cw bo nie pociłam sie juz przy skalpelu

za bardzo go wytrenowałam :P

powoli do przodu widze lekkie odchylenie wskazówki wagi na 78 kg

fajnie patrzec na wage i widziec z przodu 7 nie 9 lub 1 . (8 w miare szybko mi przelecialo)

nie mialam juz jakiej silnej motywacji wiec ppowiedzialam w domu ze sie odchudzam i ze spada mi okolo2 kg tygodniowo. - teraz motywacja jest bo musze to wyrobic zeby nie bylo ze zmyslam :P

w domu szok ze tyle zrzucilam. podobno szczeki pojechaly w dół. :D