Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czy orzechy muszą tuczyć?:)))


No niestety te w czekoladzie na pewno :P 

Mam dzisiaj bardzo dobry humor, zdecydowanie dobrze zbilansowana dieta nie przyczynia się do wahań nastroju, mam większą motywację do działania i bardziej się akcpetuje.

Chciałabym,żeby moja waga do świąt pokazała w granicach 56-57 kg, ale nie za wszelką cenę, dlatego też obecnie jem to co lubię, staram się nie pojadać. Talerze zawsze wyglądają u mnie kolorowo, staram się spożywać dużo warzyw i owoców. 

Ograniczam słodycze, ale czasami i czegoś słodkiego sobie nie odmówię.. słodycze też są dla ludzi, ale z umiarem ;)

Czuję, że żyje. 

Jak oceniacie moje menu?

a poniżej foto menu: 

+ wpadło dzisiaj jeszcze kilka orzechów i rodzynek w czekoladzie (uwielbiam)

i łycha miodu :)))

myślę, że coś jeszcze dzisiaj wpadnie, bo o 17.30 nie jadam ostatniego posiłku ;)))

+ wpadło jeszcze pół puszki z makrelą i mała 0/5 jogurtu z musli 

oczywiście po "konserwantach" puszkowych było mi niedobrze i chyba już nigdy wiecej ;)

  • HealthyMonique

    HealthyMonique

    24 listopada 2014, 20:34

    Obiad to moje ulubione co zrobiłaś, u mnie musi być koniecznie z malutkimi kawałkami smażonego filetu z kurczaka, a ryż sobie odpuszczam :D