Witam w ten śnieżny weekend Moje Kochane!
Zaczęłam właśnie zastanawiać się, czy ,,pokazać" się Wam, tzn. czy wklejać zdjęcia, gdzie widoczna jest buzia. Mam przed tym pewne opory, ale z drugiej strony moim jedynym zmartwieniem jest to, że A MOŻE jakiś znajomy mnie tu znajdzie i pozna moją wagę, i co to będzie??
Pomyślałam Sobie jednak, że przecież jeżeli Ktoś nawet zobaczy moją wagę to co się takiego stanie? Przecież osoby, które mnie znają nie myślą chyba, że ważę 60 kg, prawda? ;) Myślę, że nie ma co się długo zastanawiać, chciałabym, abyście wiedziały jak wyglądam i z Kim piszecie ;) Zauważyłam zresztą, że u wielu z Was widoczne są buźki i tutaj moje pytanie - Czy Któraś z Was miała z tego tytułu jakieś nieprzyjemności, przykre sytuacje? Będę wdzięczna za Wasze wypowiedzi, są dla mnie niezwykle cenne :)
Buziaki!
roogirl
17 stycznia 2016, 11:19Ja jestem jak narazie anonimowa I nie sądzę, że kiedykolwiek się ujawnię. Pokazałam swoją dupę ze wszystkich stron prawie nago, cycki i chyba to wystarczy :) A tak poważnie to rób jak chcesz tylko musisz wiedzieć i zdawać sobie sprawę z tego, że rzeczy raz wyrzuconych do sieci nie da się już usunąć i każdy może zrobić z tym co tylko chce. Masz otwarty pamiętnik, tu wchodzą obcy ludzie, różni. Nie wszyscy z dobrymi zamiarami. Niedawno była na forum afera, bo jednej dziewczyny fotki ktoś wykorzystał do reklamy środk9w odchudzających bezprawnie. Okazało się, że firma wykorzystała również wizerunki innych ludzi jako swoich specjalistów - jakichś zagranicznych dentystów i lekarzy. Jedna dziewczyna trafiła też kiedyś na wiocha.pl bo ktoś uznał zdjęcie za przypałowe. Oczywiście to są tylko pojedyncze przypadki i nikt nie mówi, że niewiadomo co cię spotka niemniej trzeba sobie zdawać sprawę z konsekwencji. Ja swoje zdjęcia oznaczam znakiem wodnym, a nawet gdyby ktoś to gdzieś wykorzystał to co mi z tego i tak nikt nie wie kim jestem. Pozdrawiam.
iw-nowa
16 stycznia 2016, 19:27Witaj, nigdy nie miałam żadnych nieprzyjemności pokazując swoją twarz w internecie, chociaż kiedy swego czasu pisałam bloga na bardzo popularnym portalu Onet, to tam się oczywiście zdarzało hejterstwo na najniższym poziomie. Ale to miejsce jest bardziej zaciszne, Twoi znajomi i tak wiedzą, że masz nadwagę, a nawet gdyby zdarzyło Ci się usłyszeć jedno słowo za dużo, w co wątpię, bo każdy tu walczy z wagą, to taką osobą po prostu nie ma co się przejmować. Nie uważam, że warto jest zamykać pamiętnika tylko dla znajomych, ja się czuję wolna dzięki temu, że inni wiedzą, jak wyglądam. A nawet wcześniej, kiedy ważyłam o te prawie 7 kg więcej, też pokazywałam twarz. Wiesz, myślę, że tu działa taki mechanizm - jeśli sama się odważysz i spojrzysz sobie w twarz tutaj na tym portalu, to i odważniej dasz radę z tym walczyć, do jakiego stanu doszłaś. Poczytaj nasze opinie i zrób co uważasz :). Buźka!!! I powodzenia!!!
Qualcuna
16 stycznia 2016, 17:41moze zamknij dostep do pamietnika tylko dla znajomych, czyli beda tylko osoby z vitalii o ktorych mniej wiecej cos wiesz i mozesz tez ich pamietniki czytac. a realni znajomi pewnie nie mysla ze wazysz 60kg, ale sporo nie daloby Ci i 130kg, bo szczuplym osobom ciezko wyobrazic sobie ile waza grubsze osoby, dla nich gruba to juz 80 kg, bardzo gruba to 90 kg a ponad setke to juz pewnie jakies osoby tak roztyte ze ruszac sie nie moga.
doloress1988
16 stycznia 2016, 16:06Jak chcesz to pokaż a jak nie to nie ;) Przejmujesz się że ktoś dowie się ile ważysz? Przecież każdy znajomy może sobie oszacować Twoją wagę jak Cię widzi ... Ja tez nie mam zdjęcia od początku bo nie chciałam właśnie żeby jakiś znajomy czytał moje wpisy ale później pomyślałam sobie że mam to gdzieś ;P a niech sobie czytają :P
MonikaGien
16 stycznia 2016, 15:32Hej, ja nigdy nie miałam nieprzyjemności, a jak trafi tu jakiś znajomy, mam to gdzieś ;-) pozdrawiam
Wena10
16 stycznia 2016, 14:52Ja mam opory przed pokazaniem twarzy ,wolę być anonimowa :-) ale z miłą chęcią zobaczę jak Ty wyglądasz :)
annaewasedlak
16 stycznia 2016, 14:29Żanych , a nawet jeśli będzie ktoś kto mnie zna to co?
cookiesmonster92
16 stycznia 2016, 13:35mam takie same opory jak Ty, że ktoś znajomy mnie tu zobaczy. Niby wiedzą, że nie ważymy 60 kg, ale czy wiedzieli, że aż tyle :)
igusek
16 stycznia 2016, 13:27Miałam podobne opory do Ciebie- że ktoś zobaczy, że zacznie czytać mój pamiętnik, że coś się stanie. Do tej pory nie mam pewności, że nikt tego nie zobaczył ale myślę sobie, ze nawet jeśli to co z tego? Nieprzyjemności związanych z pokazaniem się nie miałam żadnych. Tak więc nie zastanawiaj się i pokaż się nam :)
Okragla_Pyza
16 stycznia 2016, 12:54ja też się bałam, ale zaryzykowałam :-)
andzia.28.05.
16 stycznia 2016, 12:53nigdy nie spotkałam tutaj nikogo znajomego :)
Anulka_81
16 stycznia 2016, 12:44Nie miałam,póki c),więc się nie bój.buziaki!!!