Wczoraj ...aż promieniałam znajoma ,która dawno mnie nie widziała ...stwierdziła ,że bardzo schudłam ...słyszac to fczułam się cudownie "szczupła" - takie słowa mobilizują ...z tego wszystkiego wczorajszy wieczór wzorowy ...ostatni posiłek był około 17-ej ....
A dziś ...
I posiłek : kawa czarna + serek wiejski lekki + krązek chleba ryzowego ....razem około 200kalorii
II posiłek 2-a małe ciasteczka+ jogurt 7 zbóż + herbata czerwona .... -około 200 kalorii
III posiłek ; jogurt 7 zbóż + czerwona herbata około 140 kalorii
Patunia1979
27 marca 2009, 06:38Fakt-nic tak nie uskrzydla i nie mobilizuje jak komplementy i to ,ze nasze wysiłki zostaja przez kogoś zauważone. Pozdrawiam
dziejka
26 marca 2009, 20:19Masz świetne wyniki ,a ja coś stanęłam, ale do lata, to na bank będzie 6 z przodu, He, He pozdrawiam
dora77
26 marca 2009, 11:06ciesz sie komplementami!!!!!!!!!!!! ps mnie pytali czy na raka jestem chora jak schudlam............ pa
tomija
26 marca 2009, 10:59fajnie jak kobieta potrafi drugirj kobiecie powiedziec cos milego!!!a nie tylko szpile wsadzać:))idzie Ci super, ja mam juz dosyc od środy popilecowej nie jem słodyczy , pracuje fizycznie i nawet jeden mały kg nie ubył...moze to mięśnie, ale wole nie zyc złudzeniami:(buziaki i super dzisiaj wygladasz!!wczorajszy entuzjazm jeszcze błyszczy:)))