Najbardziej lubię takie dni jak dzisiaj, mimo że do pracy na 10.30 do 18.30 zdążyłam poćwiczyć, ugotowac obiadek, posprzątać w domku i na dodatek w pracy miła niespodzianka :)
Dzisiejszy trening
Skalpel
P.S. Od początku marca jadąc do pracy (komunikacją miejską) wysiadam przystanek wcześniej i robię sobie spacer ze słuchawkami w uszach żeby się pozytywnie naładować na cały dzień.
Ostatnio siedzi mi w głowie:
A.