Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ćwiczeniowo-porażkowo


Normalnie mam wrażenie, że się strasznie obijam, chociaż nie to nie jest wrażenie... to są fakty, to rzeczywistość;(;(;(

Wczoraj odwiedziny kuzynki wiec nic nie ćwiczyłam za to były %, dzisiaj najpierw praca, potem trochę załatwień  "na mieście", potem kino do późna więc pewnie też nic nie poćwiczę... 


Ale od jutra powrót do treningów. W planach treningi INSANITY i  FOCUS T25 zobaczymy czy podołam z tym tempem ćwiczeń :D:D:D:D


I jeszcze do tego słodycze:<:<:<, normalnie masakra, niby pierdoła bo to jeden jakiś cukierek/czekoladka ale już było tak ładnie nie ciągnęło mnie wcale do słodyczy i jak zaczęłam tak teraz codziennie coś zjem...


No cóż mam nadzieję że Wam lepiej idzie


Miłego dnia

A.

  • liberteee

    liberteee

    10 kwietnia 2014, 09:41

    Powodzenia w wymęczaniu :) Ja też mam zamiar się wymęczyć jutro

  • nihilll

    nihilll

    10 kwietnia 2014, 09:40

    hihi U mnie wczoraj piwko i uwaga hod-dog ( co prawda najwięcej w nim warzyw, ale to i tak "grzech") Prawie nie ćwiczyłam, ale to było planowe. Dziś idę na siłownie po pracy i liczę że porządnie się zmęczę :D