Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
weekend


no i przedemna ostatni weekend "wolnosci" od poniedziałku zaczynam nowe życie i zegnam sie z moim grubaskowym ciałkiem... juz nie mog doczekac sie wiosny... a do tego czasu same wielkie i szerokie ciuszki i ani słowa o odchudzaniu:x zeby na wiosne zrobic wow wszystkim tym którzy we mnie nie wierzyli....

ach...Pełna nadzieji...:D