Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Nic się nie wydarzyło na wadze, coraz trudniej ruszyć nadmiar kg... Muszę sobie pomarudzić. Po wczorajszym dniu, przydałby się maciupeńki choć spadek :P

Dzisiaj drugi dzień protalu, jeśli dzisiaj i jutro się nic nie zmieni, to na warzywkach tym bardziej. 

Wczoraj szwagier zauważył, że coś się zmieniłam, że buzia mi wyszczuplała, specjalnie ubrałam się w stare i luźne ciuchy, udało mi się dietę utrzymać w tajemnicy :D

Zastanawiam się co zrobić z niedzielą.. Mróz, nie chce mi się wierzyć, ale może będzie opcja,że w góry [pojedziemy, choć przedwczoraj w Jeleniej byliśmy...

Z drugiej strony może bez kombinacji pojedziemy do kuzynki, ona ma dwoje małych dzieci to by się smrodki wybawiły :) Jeśli są zdrowe...

Mąż jeszcze chrapie, dlatego sama teraz drapię się po głowie i szukam pomysłu na niedzielę :D

Bardzo chciałam do Jaworzyny jechać zobaczyć to słynne muzeum, mój maluch uwielbia koleje, wczoraj dostał swój pierwszy elektryczny pociąg i jest w szoku.  Tylko ten mróz.....