Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Boli brzuszek...


Wczoraj mnie oświeciło, że mam jakieś gigantyczne zaparcie. Śmieszne?? Wcale!! Pobiegłam do apteki kupiłam jedyny znany mi lek Xenna i ok 20tej łyknęłam, podobno działa po 8-12h. Prawdę mówiąc to niewiele pomogła.... Przeziębiłam się i czuję się jakby walec drogowy przejechał w tym wszystkim..

 Waga sztywno 67,2 :) To cudownie

Kolejny dowód na to,że  cm lecą i nie muszę się mierzyć aby to wiedzieć? No serio mówię, majtki mi na pośladkach dyndają :D Luzy mam, że hoho :)