Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie chcę "dobrze" wyglądać. Chcę żeby mój czas upływał na myślach innych niż wewnętrzna walka z samą sobą, czy zjeść jeszcze garść orzeszków i czy je posolić. Nie chcę niepotrzebnego balastu dla moich kości i stawów. Chcę mieć siłę wypełniać całą sobą każdy dzień.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 286
Komentarzy: 2
Założony: 23 lipca 2017
Ostatni wpis: 23 lipca 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
limfaome

kobieta, 28 lat, Zawiercie

175 cm, 70.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

23 lipca 2017 , Komentarze (2)

Nie wiem w co ręce włożyć...
Naczytałam się tylu poradników o zdrowiu, że nie wiem co złe, a co jeszcze gorsze. To szalone, że jest tyle dróg do szczupłego, zdrowego szczęścia. Boję się pójść taką, która da mi złudzenie, albo zmieni mnie na chwilę. Jeść czy nie jeść mięsa? A może w ogóle weganizm? Albo jeszcze lepiej... suuuuurooowy weganizm! Co przeważa na szali - toksyczność ryb czy ich bogactwo w kwasy tłuszczowe? Pić dwa litry wody na siłę i słuchać przelewania w brzuchu czy nie pić jeśli mi się nie chce? - a może nie wiem, a tak na serio mi się chce? Komu zaufać?
Od poniedziałku zaczynam więc z gotowcem - dieta bebio. Nie chcę musieć o tym myśleć. Niech ktoś lub coś robi to za mnie.
Chcę też ćwiczyć, będę. Jakoś, bo wstydzę się. Wstydzę się tych wygibasów, a już żeby puścić filmik na yt, z którym będę ćwiczyć z głosem... W życiu! Szkoda, że nie mogę być sama w mieszkaniu.
Podobają mi się pewne słowa, to wymienię: AKCEPTACJA, HARMONIA, SPOKÓJ, ZDROWIE, LEKKOŚĆ, SYTOŚĆ, NAWODNIENIE, ŻYCZLIWOŚĆ, SPRYT.
To chcę być ja.