Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Drugi dzień ćwiczeń.


Właśnie skończyłam drugi dzień ćwiczeń, jestem bardzo zmęczona.
Jutro zakwasy będą jeszcze większe, ale sama sobie tak narobiłam więc teraz muszę cierpieć.
Trzeba było się szybciej opamiętać i wziąć za siebie.
W sumie  lepiej teraz niż, w ogóle.
Dietę zacznę od jutra więc dzisiaj jeszcze pozwoliłam sobie na ciastka, marcepana w czekoladzie, draże i imbirowe ciasteczka, no i belgijskie czekoladki.