Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Fenomen nazwanych dni. Spadek.


79.1 -  :O waga ostatnio leci w szalonym tempie chyba nadrabia wczesniejsze zastoje, a tak serio moze teraz spalam juz tłuszcz na siłowni zwracam uwage na tętno i czas ćwiczen wydłużył się. Do jedzenia podchodze też z rozwagą jem zdrowo duuuzo warzyw ciemnego pieczywa, ciemnych makaronów, nie smażone zmieniłam swoje myślenie nie jestem na diecie ja w końcu żyje i jem zdrowo ! 

Nie rozumiem fenomentu tłustego czwartku walentynek dnia przytulnia pierdzenia etc co ludzie jeszcze wymyślą. Tłusty czwartek absolutnie nie jest dla mnie powodem to siedzenia i wpierdzielania tłustości. 
  • Jaime_Faire_Du_Shopping

    Jaime_Faire_Du_Shopping

    3 marca 2014, 10:39

    Dokładnie, to święta zabierające sporą dawkę kasy :D ja nie zjadłam żadnego pączunia, ale za to wczoraj nadrobiłam a dzś doprawiłam, ehh :D A jeżeli chodz o moja dietkę to zaczynałam od 10 stycznia tego roku ;)) dziś mija 53 dni