Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rąbnięta waga


moja waga zwariowała wczoraj rano pokazala 59.9,a dzisiaj 61.8 ,troche pojadlam ale nie az tyle zeby przytyc 2 kg w jeden dzien!! musze chyba baterie zakupic  nowe ,

z tej rozpaczy chyba zjem jakiegos loda do kawy

  • MajkaZ

    MajkaZ

    25 lipca 2011, 23:24

    Po grillu tak przybywa. Chyba to od soli i dlatego, że późno się je ciężkostrawne rzeczy i organizm powoli się "oczyszcza". Wydaje mi się, że lody można od czasu do czasu bezkarnie zjeść. O ile sobie przypominam, Dukan zachwalał zimne jedzenie jako odchudzające. U mnie to się sprawdza.

  • rob35

    rob35

    24 lipca 2011, 21:01

    wyrzuć wagę!

  • znudzonaona

    znudzonaona

    24 lipca 2011, 12:29

    To niedobrze , że Cię taka "fujara " demotywuje ;-) Też myślę nad lodem , coraz bardziej , intensywnie ... Miłej niedzieli .

  • IncognitoS

    IncognitoS

    24 lipca 2011, 11:22

    a co ćwiczyłaś na brzuszek?

  • IncognitoS

    IncognitoS

    24 lipca 2011, 11:03

    gdzie były robione te zdjęcia?? ślicznie wyszłaś :) ale płaściutki brzuszek .. ZAZDROSZCZĘ :)