Nie pisałam kilka dni, ale byłam trochę zabiegana. We wtorek koncert - było świetnie. Właściwie nie potrafię tego opisać słowami. Jeśli ktoś sądzi, że muzyka bez wokalu to dno to powinien posłuchać jak śpiewa gitara.
Zamieszczę wam filmik z koncertu, a co mi tam :D
Poszczęściło mi się i stałam zaraz przy barierce!
A tak poza tym to powiem wam, że nienawidzę Londynu. W jakim normalnym mieście stoi się w korku o pierwszej w nocy? ;/
W środę miałam NA PRAWDĘ dużo zadane, spędziłam kilka godzin przy wypracowanicah, a wczoraj byłam na wycieczce szkolnej i wróciłam późno.
A dzisiaj siedzę, piszę i chcę się pochawić, że zostałam prefektem w szkole :D. Dzisiaj było oficjalne rozdanie czerwonych krawatów. Bardzo się cieszę :D.
No i dieta.. W sumie idzie mi dobrze. Przez kilka ostatnich dni nie miałam czasu myśleć o jedzeniu. Mogę powiedzieć, że idzie mi dobrze.
Dodam jeszcze, że popadam już w obłęd. Normalnie dopada mnie depresja. Nie wytrzymam już dłużej. Ciągle pada, od dobrego miesiąca. Od tego nawału deszczu po prostu wariuję. Ile można?
ksiezycowalaguna
22 czerwca 2013, 09:58W Polsce z kolei przez cały dzień jest piękna pogoda, a nagle robi się deszczowo i są burze... Takie uroki już, co poradzić, ale nie poddawaj się ;)