Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
..................................


Witajcie, 
w końcu po kilku tygodniach podłączyli mnie do neta, więc od razu piszę :) Do końca roku coraz bliżej, więc nie ma co się obijać. Ostatnio przeraziłam się,bo wchodząc na wagę zobaczyłam 67.3 kg Nigdy tyle nie ważyłam... po paru dniach jednak, gdy skończył mi się @, waga zaczęła spadać. Nie wiem ile dokładnie jest teraz, ale nie myślę o tym- na razie najważniejsza jest dla mnie aktywność;) Po kilku(nastu?!) dniach obijania, powróciłam na dobre tory :P Ćwiczę i jest mi z tym dobrze:) Najbardziej zależy mi na jędrnym i płaskim brzuchu, dlatego "torturuje" go hula-hopem, Chodakowską i masażem. Mam nadzieję, że już za parę tygodni zacznę zauważać pierwsze efekty. 

Na początku miesiąca wstawiłam "plan treningowy" na miesiąc listopad i wg niego miałam ćwiczyć. W trakcie jednak wiele zmieniłam, był czas kiedy zupełnie odpuściłam. Pod koniec miesiąca wstawię podsumowanie.


Już Was nie zanudzam ;) 



  • martini18

    martini18

    19 listopada 2012, 16:49

    powodzenia!

  • wilimadzia

    wilimadzia

    19 listopada 2012, 16:15

    pozdrawiam i 3maj się dalej!