Przepraszam że tak długo się nie odzywałam; ale niestety znowu dietę zaczynam od początku normalnie masakra jestem załamana i zaczynam wątpić czy mi się uda ale liczę na waszą pomoc i wsparcie dietę stosuje od 10 dni ale trochę schudłam i mam nadzieję że uda mi się więcej Tylko wczoraj miałam załamkę i trochę za dużo zjadłam wieczorem bardzo żałuję no ale dzisiaj już powrót do normalnej diety Moją motywacją są teraz 18 moich koleżanek no i oczywiście moja ale mam problem bo nie długo idę na 18 urodziny do koleżanki i ona je wyprawia w pizzerii no i nie wiem co zrobić bo później jeszcze będą desery no i co schudnę i znowu przytyję ? to bezsensu czy może cały dzień nic nie jeść i wieczorem zjeść ten kawałek pizzy i np. pół deseru albo jak ktoś odmówi to ja też odmówię ? doradźcie mi coś no bo jak pójdę na urodziny do babci czy siostry bo też niedługo idę no to zrobię sałatkę i wezmę tam albo nawet siostra może zrobi no ale do koleżanki to ja nie wiem ?