Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
na na na :)


Hej kobietki !

Nie było mnie,bo miałam tyle egzaminów na głowie. Ale już został mi tylko jeden praktyczny z kinezyterapii. Od następnego tygodnia zaczynam praktyki w szpitalu i jadę z tym koksem z fizyko i kinezą :)



Waga stoi,zatrzymała się na 59.9 :) Ale chyba to przez ciocię,która mnie odwiedziła. Mam nadzieję,że za kilka dni to wszystko ze mnie zejdzie. Gdyż staram się przestrzegać diety i ćwiczyć..Yyy właśnie ćwiczyć,wczoraj nie mogłam się podnieść z łóżka z tego wszystkiego. Ból mnie dosłownie sparaliżował,do tego doszły wymioty. Czas znowu odwiedzić gina, gdyż boli coraz bardziej..a miało przestać . Ehh być kobietą! Nienawidzę takich dni,mogłabym wtedy zostawić gdzieś ten brzuch i niech sobie boli ale w samotności.





Do tego wszystkiego tak sobie wczoraj pomyślałam,że chyba już chudnąć nie muszę. Bo nawet moje "boczki" nie są już tamtymi boczkami..i akceptuję je takimi jakimi są. A nóżki,a tam nóżki. Nigdy nie były szczupłe,więc czemu teraz mają być? :) To nie znaczy,że zrywam z dietkowaniem..ale po prostu już nie będę się tak katowała..gdy widzę ciastko. Jak będę miała ochotę to sobie je zeżrę,tylko jedno ..a nie całą paczkę. Życie jest tylko jedno,nie mogę rezygnować ze wszystkich przyjemności :) Bo nie tyje się od jednego batonika raz na  jakiś czas....tylko od tego,że te batony codziennie się je. 22go mamy rocznicę z robaczkiem więc zaplanowałam już,że zjem duży kawałek ciacha :). I wiem też,że na bank pójdzie mi to w cycki :)

ściskam i całuję:* muaaa :)
  • anoosia912

    anoosia912

    15 lutego 2012, 19:46

    no i właśnie dlatego za Niego wychodzę za mąż :)) ;* oj taam , po pudełku czekoladek dupcia może nie urośnie do taaaaaaaaaaaaakich rozmiarów :D

  • anoosia912

    anoosia912

    15 lutego 2012, 13:24

    no wiesz, niektórzy faceci mnożą przez 3 ilość lat, którą podają ;D a zresztą, jesteś jeszcze młoda, jak przyjdzie czas na rodzinę itp itd to poczujesz to ;) ;) a ja poczułam właśnie w momencie oświadczyn, choć jak już wcześniej pisałam nie spieszyło mi się za bardzo do za mąż pójścia :D

  • LadyMC

    LadyMC

    15 lutego 2012, 12:46

    Pewnie, masz BMI w normie i jak sama piszesz czujesz się dobrze w swoim ciele i o to chodzi! Gratuluje osiągniętego celu!

  • ledworld

    ledworld

    14 lutego 2012, 15:20

    hah tak w cycki napewno:) wszystko zawsze idzie w cycki:)

  • anoosia912

    anoosia912

    14 lutego 2012, 11:17

    Szczerze Ci powiem, że dopóki On mi się nie oświadczył, to w ogóle o tym nie myślałam. Nawet przez myśl mi to nie przeszło. A od wtedy tak jakoś mi się samo odmieniło ;p Śmiejemy się zawsze, bo jak mój R. mówi komuś, że się hajta w tym roku, zawsze słyszy jedno pytanie: Wpadka ?? :D:D:D a tak poza tym to był jego pomysł z tymi oświadczynami, nie mój. ;p