Melduję, że byłam grzeczna! Zważyłam się, zmierzyłam, poćwiczyłam i ograniczałam, jak na początek całkiem nieźle;) Oczywiście nie udało mi się wstać, tak wcześnie, ale nie było źle;)
Jutro niestety będę grzeszyć z premedytacją. Moja przyjaciółka i ja wychodzimy w miasto na winko!
Nie mogę się doczekać, Buziole:*