Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17. majonez.


ze wszystkich pokus najsilniej działa na mnie majonez. zawsze w domu jest słoik Majonezu Kieleckiego i tak mnie on kusi, gdy smętnie przeżuwam grahamkę z szynką konserwową z Biedronki. nawet czekolada mnie nie rusza tak jak majonez.

wczoraj zjadłam.
Ś: grahamka z masłem i pomidorkiem. pół parówki drobiowej.
DŚ: drugie pół parówki drobiowej i łyżka keczupu.
O: kubek zupy pieczarkowej z łyżką makaronu, dwa placki ziemniaczane z teflonowej patelni.
P: pralinka z paczki mikołajkowej.
K: mały jogurt naturalny 2%.
  • luumu

    luumu

    8 grudnia 2011, 13:53

    @Isabella01122011: właśnie o to chodzi, że domownicy mają w nosie moje odchudzanie się i kupują wszystko pod swój gust i potrzeby. :(

  • DazacaDoCeluu

    DazacaDoCeluu

    8 grudnia 2011, 12:28

    ojj wiem cos o tym ja tez do wszystkiego bym urzywala majonez... ale niestety jest on tak kaloryczny, że nie mozemy sobie na niego pozwolic:( zawsze to co zakazane najbardziej smakuje:(:(

  • Isabella01122011

    Isabella01122011

    8 grudnia 2011, 11:58

    i popros domownikow o to rowniez; pozdrawiam:)

  • svana

    svana

    8 grudnia 2011, 11:51

    ja używam majonezu czasami !!!jako ,,przyprawy''-to znaczy do smaku troszeczkę i no i chudnę!!

  • ewuka111

    ewuka111

    8 grudnia 2011, 11:39

    tez lubie ten majonez :)) jedz ale poprostu malutko :) wszytsko jest dla ludzi