Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
87. kurczak po meksykańsku, zakupy i w ogóle.


cześć!
witam serdecznie po mojej długaśnej nieobecności. od razu piszę, że ważyć się będę jutro, bo dziś zaspałam do kołchozu i nie miałam czasu by nawet spakować porządnie torebkę. xd
w związku z wyjazdem do Lubego troszkę pobiegałam po sklepach i kupiłam sobie TAKĄ  koszulkę, żeby mi grzała nereczki pod sweterkiem i dużo kosmetyków. planuję jeszcze kupić kolczyki i szpilki. teraz w H&M są na wyprzedaży po 30 zł.
a poniżej obiecany przepis. z podanych proporcji wyszedł mi obiad na cztery dni.

*******
kurczak po meksykańsku.
300 g mielonej piersi kurczaka (może być też drobno posiekana)
pół puszki kukurydzy
pół puszki czerwonej fasoli
2 cebule
2 ząbki czosnku
ostra papryczka (według uznania)
2 sparzone pomidory
szklanka przecieru pomidorowego
przyprawy i zioła (sól, pieprz oraz jeśli macie/znajdziecie - mielony kmin rzymski i świeża kolendra)

mięso smażymy na dużej patelni, przyprawiamy wedle uznania. następnie dodajemy do mięsa 2 drobno posiekane cebule, 2 przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, 2 pokrojone pomidory bez skóry, drobno pokrojoną papryczkę i smażymy przez 5 minut. w dalszej kolejności dodajemy przecier pomidorowy i gotujemy na wolnym ogniu. na 2 minuty przed końcem gotowania dodajemy czerwoną fasolę i kukurydzę.
można go zawinąć w naleśnik, nadziać nim bułkę lub zjeść z ryżem.
*******

ja chcę biegać...

pozdrawiam gorąco i słodko.
  • MissMoonlight

    MissMoonlight

    10 grudnia 2012, 21:28

    dzięki za przepis, na pewno wypróbuję!

  • anikah

    anikah

    10 grudnia 2012, 14:45

    z tego przepisu na pewno prędzej czy później skorzystam ;) tym bardziej, że w domu mam wszystko oprócz przecieru ;p

  • kasiqa22

    kasiqa22

    10 grudnia 2012, 13:55

    zjem takiego kurczaczka za niedługo :PP a bluzeczka fakt przydatna :) ja osobiście takie zwykłe bluzki "pod coś" kupuje na ciuchach bo są tańsze, ale nie każdy lubi i masz czas szukać. Pozdrawiam :)

  • ines500

    ines500

    10 grudnia 2012, 13:53

    pysznie brzy ten kurczak ;) chyba trzeba wypróbować... ;)