Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jabłka.


kupiłam sobie kilo słodkich jabłek i dwie butelki wody mineralnej. no i dwie cytryny. mam jeszcze dwa kiwi i pomarańczkę. mniam.

Luby jest nieszczęśliwy, bo nie zdałam Mu raportu z tuszostanu, jak co wtorek. ale co mam Mu mówić, że przytyłam trzy kilo, jak jeszcze nie pozbyłam się balastu z jelit. dlatego zważę się w przyszłym tygodniu.

po mojej potupanej główce chodzi plan pięcioletni trzymiesięczny. 10 kg mniej w 3 miesiące. szczegóły wkrótce.

pozdrawiam owocowo.
  • FrankieStein

    FrankieStein

    3 kwietnia 2013, 12:59

    jej jestem pelna podziwu tego co juz osiagnelas! oby tak dalej

  • Optymistka58

    Optymistka58

    2 kwietnia 2013, 23:04

    Te 10kg jest całkiem realne :) Powodzenia! :)

  • kottteczka

    kottteczka

    2 kwietnia 2013, 13:38

    Przy dobrej motywacji i pilnowaniu się wszystko jest możliwe. Teraz wszystko zależy od Cb !

  • jogobella1991

    jogobella1991

    2 kwietnia 2013, 11:56

    10 kg w 3 miesiące to racjonalnie brzmi, moja p dietetyk wyliczyła mi właśnie 3 kg miesięcznie. Powodzenia :-)

  • vickybarcelona

    vickybarcelona

    2 kwietnia 2013, 11:53

    heh wlasnie dzis pisałam o jablkach. 10 kg w 3 miesiace-realne, powodzenia:)