Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nadrabiam straty po weekendzie


Cześć dziewczyny
Dzisiaj wzorowy dzień białkowy. W chwilach słabości patrze na kartkę na której napisała 52 -taki mały szyfr tylko dla mnie, ale w trudnych chwilach działa
Kupiłam popularna gazetę o trzymaniu kształtu (bez reklamy ), ale bardzo się rozczarowałam. Raz ze nieźle zdrożała od czasu dgy ją ostatnim razem czytałam (ok rok temu) to praktycznie same reklamy. Nowej motywacji poszukałam w Waszych pamiętnikach i internecie. W końcu dodałam zdjęcie do profilu, mam nadzieje ze się wyświetla jako startowe bo kiepski ze mnie informatyk.